Jedyną firmą regularnie sprzedającą w naszym kraju samochody dostawcze, ciężarowe, naczepy itd. w formie aukcji jest Polska Aukcja Samochodowa (PAS) z miejscowości Rożki-Adamów w gm. Kowala pod Radomiem w woj. mazowieckim. Postanowiliśmy przyjrzeć się, jak ta popularna na Zachodzie forma handlu truckami wygląda nad Wisłą. Na każdej zeszłorocznej aukcji było wystawianych 150-200 pojazdów. Stanowiły one własność PAS oraz innych importerów. Dominowały samochody specjalistyczne, na przykład wywrotki i auta z HDS. Najwięcej było MAN-ów i DAF-ów.
Zaczęło się w ostatnią sobotę września i kolejne aukcje odbywały się co dwa tygodnie, do 8 grudnia, łącznie było ich sześć. Teraz trwa przerwa zimowa, a w marcu znowu ruszy aukcyjna karuzela.
Jak mówią organizatorzy, chłodna aura nie jest sprzymierzeńcem aukcji odbywających się częściowo na wolnym powietrzu. Nie oznacza to bynajmniej, że PAS zapadła w zimowy sen. Cały czas kupuje i sprzedaje pojazdy, działając jak typowy komis.
Będą młodsze sztuki
- Z cenami bywa różnie, czasami wyższe są podczas aukcji, czasami nie. Trudno wskazać regułę - usłyszeliśmy w sekretariacie PAS.
W br. powinno pojawić się więcej młodszych pojazdów, począwszy od tych z 2001 roku. PAS cały czas sprowadza pojazdy tych z krajów zachodnich, prowadzi rozmowy z tamtejszymi kontrahentami na temat ciągników siodłowych i naczep z najbardziej poszukiwanych u nas roczników 2002, 2003 i 2004. Szefostwo firmy oczekuje, że przyciągnie więcej klientów z kraju i zza wschodniej granicy. W 2007 r. w aukcjach uczestniczyli przedsiębiorcy z Ukrainy, Białorusi, Litwy, Kazachstanu, Rumunii, a także z Czech i. Anglii.
Młotki i negocjacje
Na każdej zeszłorocznej aukcji było wystawianych 150-200 pojazdów. Stanowiły one własność PAS oraz innych importerów. Dominowały samochody specjalistyczne, na przykład wywrotki i auta z HDS. Najwięcej było MAN-ów i DAF-ów.
Sporadycznie jednak dochodziło do "młotków", czyli do sprzedaży osobie proponującej na licytacji najwyższą kwotę, spełniającą finansowe oczekiwania posiadacza pojazdu. Takie transakcje stanowią tu rzadkość trafiającą się podczas sesji najwyżej kilka-kilkanaście razy. Jednak transakcji było dużo więcej, bo wiele pojazdów trafiło do negocjacji prowadzonych przez PAS. Takie handlowe rozmowy zaczynają się przed aukcją i trwają podczas niej.