Podczas urlopu przejechałem Polskę po najdłuższej przekątnej z Pomorza w Bieszczady i z powrotem. Wyprzedziłem kilkaset ciężarówek i ani jeden z prowadzących je kierowców nie ułatwił mi tego manewru. Zaginęła wśród truckerów moda na zjeżdżanie do prawej krawędzi jezdni, by zostawić więcej wolnego miejsca chcącemu jechać szybciej. Przyczyny? Chyba wszyscy się spieszymy i nie mamy czasu myśleć o innych. Truckerom się nie dziwię, wystarczy zobaczyć, jakie problemy stwarzają im przepisy dotyczące czasu pracy, a ITD chce wprowadzenia punktów karnych za złamanie owych paragrafów.

Jadąc autem, słuchałem radia, a w nim było sporo o tym, czy zdążymy z budową stadionów na Euro 2012. W dziale Maszyny Budowlane piszemy też o tym. Władze zapewniają, że zdążą. Jako kibic chciałbym, by tak się stało, a jako kierowca, by truckerzy zaczęli masowo pomagać w wyprzedzaniu prowadzącym osobówki, wszak bywa, że sami też nimi jeżdżą.